W 2025 roku w życie wchodzą zmiany, które mogą znacząco ułatwić życie właścicielom starszych samochodów. Nowe przepisy dopuszczą do legalnego stosowania żarówki LED typu retrofit w halogenowych reflektorach. Do tej pory taki montaż był w Polsce zabroniony, nawet jeśli technicznie możliwy. Teraz jednak kierowcy będą mogli zamienić tradycyjne żarówki na LED-y, pod warunkiem że będą posiadały europejską homologację.
Wymiana żarówek
Wielu kierowców od lat decydowało się na wymianę klasycznych żarówek na LED-y, licząc na lepsze oświetlenie drogi i większe bezpieczeństwo. Zamienniki LED są trwalsze, dają jaśniejsze światło i są odporne na wstrząsy. Niestety, do tej pory ich stosowanie groziło utratą dowodu rejestracyjnego, ponieważ brakowało im homologacji ECE wymaganej w Polsce.
Sytuacja zmienia się za sprawą nowych regulacji i certyfikatu przyznanego pierwszemu retrofitowi – Philips H11 LED Ultinon Pro6000 Boost. To pierwszy taki produkt, który uzyskał unijną homologację na podstawie regulacji ECE-R37. Oznacza to, że żarówka może być legalnie stosowana w reflektorach przewidzianych do żarówek H11. To przełom dla właścicieli wielu kompaktowych i średnich aut.
Homologacja
Eksperci przypominają jednak, że nie każda żarówka LED będzie dopuszczona do użytku. Kluczowa jest homologacja oraz stan techniczny reflektora – zmatowione klosze i uszkodzone odbłyśniki mogą pogarszać jakość światła i powodować oślepianie innych kierowców.
Policja zapowiada kontrole i przypomina: brak homologacji oznacza zatrzymanie dowodu rejestracyjnego. Diagnosta w SKP również może nie dopuścić pojazdu do ruchu, jeśli reflektory są uszkodzone lub nie spełniają norm. Nowe przepisy to szansa, ale i obowiązek zachowania ostrożności.
Czytaj też:
Chiny zalewają Polskę towarami. Import bije rekordyCzytaj też:
Polscy kierowcy czekali ćwierć wieku. Teraz padła decyzja